Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Widzę, że znowu Karpow - Kasparow się zrobił zamiast meczu, idę spać, rano na telegazecie sprawdzę wynik