"HAZARD TO SZTUKA-SZTUKA WYBORU,JESTEŚMY WIĘC ARTYSTAMI"

Rozpoczynamy sezon 2006/2007 i oby był to sezon,który każdy z nas odwiedzających ten teamat będzie długo pamiętać, głównie dzięki wygranym, chcociaż o porażkach nie można zapominać, bo tylko idioci nie wyciągają wniosków z błędów. Zakładam ten temat po to, aby ludzie zajmujący się typowaniem NHL mogli podzielić się swoimi spostrzeżeniami, sposobami gry, wizjami, snami, wróżbami, dosłownie wszystkim co pomoże wybrać typy na daną noc. Aby temat "żył" niezbędne są komentarze, opinie, uwagi, żarty, "docinki", ale proszę o nie używanie wulgaryzmów, bo powtarzam to co roku - kultura słowa w naszym temacie prawie nigdy nie wychodziła poza ramy przyzwoitości. Szanujmy się wzajemnie i oszczędźmy sobie czasu na czytanie wpisów o wysokości stawek, czy"powielaniu" wcześniejszych postów prawie w całości-zajmuje to tylko miejsce i niepotrzebnie dodaje strony do przeglądania. Oczywiście cytowanie fragmentów jest jak najbardziej porządane,bo nie zawsze nowi goście muszą być zorientowani w tym, co jest grane. W tym miejscu mam prośbę do Nivet'a, Lestera(kiedyś używał tego nicka),Ralpha i wielu innych o jak najczęstsze posty, bo ich doświadczenie może być bardzo przydatne w prowadzeniu tematu. Ja jestem obecnie ograniczony brakiem czasu i nie mogę angażować się tak jak kiedyś i często moje typy będą podawane bez opisów. Tak więc Panowiei może Panie - do dzieła.

Na początek małe podsumowanie gier przedsezonowych:
Philadelphia 1W 5P 1Xp 15:22 -
NYIslanders 3W 2P 13:11 ?
New Jersey 2W 4P 1Xw 15:15 ?
NYRangers 5W 2P 17:13 +
Pittsburgh 2W 2P 3Xp 20:26 ?
Boston 4W 3P 19:17 ?
Toronto 3W 4P 1Xp 21:24 ?
Ottawa 5W 4P 34:32 ?
Montreal 2W 5P 1Xw 26:33 ?
Buffalo 3W 1P 2Xw 20:14 +
Carolina 1W 4P 14:22 -
Washington 2W 2P 1Xw 1Xp 16:15 ?
Tampa Bay 1W 1P 1Xw 3Xp 21:23 ?
Florida 1W 6P 1Xp 17:26 -
Atlanta 3W 3P 1Xw 17:21 ?
Detroit 4W 1P 2Xw 2Xp 33:25
St.Louis 1W 5P 11:18 -
Chicago 6W 1P 1Xw 29:15 +
Nashville 4W 1P 1Xp 28:15 +
Columbus 4W 3P 19:21 ?
Colorado 2W 1P 2Xw 23:16 +
Vancouver 1W 5P 1Xw 1Wp 18:27 -
Edmonton 4W 2P 2Xw 25:15 +
Calgary 3W 3P 1Xp 17:21 ?
Minnesota 3W 3P 18:20 ?
San Jose 6W 2P 29:22 +
Los Angeles 3W 1P 1Xw 1Xp 24:16 +
Phoenix 2W 4P 1Xw 12:21 -
Dallas 2W 4P 1Xw 22:25 ?
Anahaim 3W 2P 3Xp 26:28 ?

W-zwycięstwa P-Porażki Xw-wygrana po OT Xp-porażka po OT
- słaba postawa w meczach przedsezonowych, warto zastanowić się nad grą na porażkę w
najblizszych dniach
+ dobra i skuteczna gra w ostatnich 2 tygodniach, warto ryzykować grę na zwycięstwo w ciągu
1 do 5 meczy.
? bacznie obserwować przebieg ich meczy zanim podejmie się jakąkolwiek decyzję

Mój post napisany w zeszłym sezonie. Osobiście przyniósł mi trochę .

Jako że otrzymuję wiele priv'ów, e-maili, listów z zapytaniem o sposób gry, nawet ludzie na ulicy mnie zaczepiają i o to pytają ;-) , teraz kilka słów o tym.
Moim głównym źródłem dochodów jest National Hockey League. Przy okazji mały quiz :-)

Jak potocznie nazywamy National Hockey League?
...
Mała podpowiedź: N(ational) H(ockey) L(eague)
...
Odpowiedzi proszę przysyłać SMSem na numer 007 (koszt SMSa jedyne 9.99 + VAT)

To taka mała dygresja. Teraz przejdźmy już do... O czym to ja pisałem?... Aha, o taktyce ;P
A więc mój sposób gry opiera się na tzw. progresji (z definicji mistrzuniu jest to konsekwentna gra na dane zdarzenie, przy jednoczesnym zwiększaniu stawki w razie niepowodzenia). Najczęściej stosuje się to grając na remis w piłce czy hokeju. Okazuje się, że można to z powodzeniem wykorzystywać obstawiając "1" i "2". Ja wybrałem do tego NHL (upsss... teraz nadejdzie lawina SMSów ;P), ponieważ mecze odbywają się tam bardzo często, a i kursy są zadawalające. Na faworytów - uwaga trudne słowo - oscylują w granicach 1.8-2, no chyba, że grają z jakimś outsaiderem to wtedy wynoszą 1.5-1.6, ale jak ktoś chce to może takie zdarzenia omijać. To jest przykład faworyta, bo jeżeli weźmiemy jakiegoś średniaka, to wygląda to jeszcze lepiej. Kursy wynoszą wtedy >2.

Teraz czas na kolejne etapy gry. Najpierw wybieramy sobie drużynę, a raczej zdarzenie jakie będziemy grać. Polega to na tym, że szukamy jaka drużyna dawno nie odniosła zwycięstwa lub nie poniosła porażki (było takie pytanie maturalne u pana Janusza T. zwanego Zeus: znajdź błąd w wyrażeniu "odnieść porażkę"; pierwszy zgłosiłem się do odpowiedzi ;P). W przypadku porażek: dla średniaków seria 4 meczy jest już długą, a u faworytów już po 2 porażkach można szukać wygranej. W przypadku zwycięstw sytuacja u średnej drużyny wygląda podobnie, jak przy porażkach, tzn. 4 zwycięstwa z rzędu to już jest dużo. Gorzej z faworytami, bo tu mogą się zdarzyć serie nawet 8-10 meczy bez porażki i dlatego nie gram tej opcji. Trochę inaczej wygląda sprawa u słabeuszy. W ich przypadku gram tylko na ich porażki, powiem więcej, zdarza się, że niezależnie od seri gram na ich przegraną (ostatnimi czasy ma to miejsce z CLB).

Innym sposobem wyboru drużyny jest seria meczy u siebie lub na wyjeździe. Jeżeli drużyna ma przed sobą serię kilku meczy na wyjeździe to zakładam sobie, że albo jeden z nich przegra albo wygra i gram to zdarzenia aż do skutku. Sytuacja ma się - uwaga trudne słowo - analogicznie przy serii meczów w domu.

Po wyborze zdarzenia, czas na dobór stawki. Na szczęście to już zależy od Was oraz od Waszych indywidualnych możliwości i nie muszę o tym pisać :-) Powiem tylko tyle, że trzeba tutaj przewidzieć: ilość etapów jakie czekają na nas zanim osiągniemy swój cel i kursy jakie buki będą wystawiać na nasze zdarzenie. Wiedząc to i znając stan swojego konta dobieramy początkową stawkę (kolejnymi można manipulować w zależności od kursu i zysku jaki chcemy osiągnąć) i GRAMY!

Trewor - pisałem swój post, ale gdy zobaczyłem Twój to się wstrzymam, bo nię będe powielał. Ja ze swojej strony mogę jeszcze dodać o ciągłym graniu na drużynę dobrą - zeszły sezon to np Detroit. Kursy na początku sezonu, nawet na teoretycznie najlepszych nie spadają poniżej 1,8 , więc nie ma ryzyka wkopania się w zbyt duży "komin finansowy" (tak jak ma to miejsce np w przypadku MLB), a i serie dłuższe niż 5 meczy to rzadkość - nawiasem mówiąc niewiem czy Detroit miało w całym zeszłym sezonie serię dłuższą niż 4.
Pozdrawiam stałych bywalców tematu, oby ten sezon był równie udany jak poprzedni. Ehh, gdyby nie te playoffy...

Dzięki Panowie, to już jest dobry początek tematu.Widzę,że znacie zagadnienie i niejedno piwko macie zaliczone z wygranej kasy. To o czym pisze Trewor ja nazywam STRATEGIĄ GRY, bo to jest jak mała wojna pomiędzy nami ,a bukami. Każdy z graczy powinien jak najszybciej zrobić sobie "rozkład jazdy" (terminarz dzień po dniu i wyraźnie oddzielić mecze wyjazdowe od tych w domu). Wyjaśnienia Trewora są obszerne i każdy kto ma odrobinę oleju w głowie i przeanalizuje kilka sezonów wstecz odkryje pewne zależności, które powtarzają się w miarę regularnie. Jeśli do tego uzbroimy się w cierpliwość i kasę, to prawdopodobieństwo wygranej wzrasta znacznie. Ja od "zawsze podkreślałem", że nawet gdyby przeciwko Detroit wyjechało na lód stado małp z zoo w Los Angeles, to jak w głowie zrodziła się myśl,że Detroit przegra, to tego trzeba się trzymać. Brawo Trewor - konsekwencja,progresja dobrana do finansowych możliwości i odrobina wiedzy jeśli chodzi o podział na jak to nazwałeś słabeuszy, średniaków i faworytów, a można od jutrra próbować swoich sił.

Wiadomo - początek sezonu to raczej wielka niewiadoma, ciężko coś wybrać, ja skupię się przede wszystkim na polowaniu na WIN NY Rangers, i myślę że dłużej niż 4 kolejki nie będę musiał czekać - ich rozkład : 05.10 Washington (H), 07.10 Philadelphia (A),10.10 Philadelphia (H),12.10 Pitsburgh (H). Jest to bardziej oparte na przeczuciach niż na jakichś logicznych przesłankach, chociaż nie ukrywam że wpływ na tą decyzję ma w głównej mierze bardzo słaba postawa Philadelphi w grach przedsezonowych. Do tego WIN Colorado, i również myślę że nie dłużej niż 4 mecze : 04.10 Dallas (H), 05.10 Minnesota (A),08.10 Vancouver (H),14.10 Edmonton (H). Wart zastanowienia dwumecz Ottawa - Toronto (04.10-05.10), ja patrzę na niego pod kątem Senatorów.Ale to dopiero początek, więc ostrożnie, żeby już na wstępie niepotrzebnie się nie denerwować - na to jeszcze przyjdzie czas później.
Pozdrawiam

Witam wszystkich. Początek jak wiedomo będzie raczej trudny bo nikt naprawde niewie jak dany zespół jest przygotowoany i czy to że w pre-sezon grali słabo znaczy że w zasadniczą rundę też zaczną beznadziejnie.
Bardzo ładnie prezentowali się Sharksi widać że chciało im się grać. Drużyna moim zdaniem zdecydowanie overowa więc ja na dzień dobry gram na WIN San Jose Sharks i OVER. Pierwsze dwa mecze u siebie i z drużynami dość przeciętnymi St. Louis i NY Islanders. Tak na początek.

Witam z mojej fortecy przy AGH


Do rozpoczecia sezonu nieco ponad polotorej doby. Jest to czas ktory trzeba jak najlepiej wykorzystac i ewentualnie odrobic jeszcze zaleglosci nim wybije godzina "0".
Jesli chodzi o moj sposob grania to nie widze innego sensu niz zabawe z NHL czym innym niz progresja.DLACZEGO ?
Dlatego ze jest to liga tak wyrownana, szalenie zacieta ze nie odwazylbym sie typowac calego sezonu na pojedyncze strzaly( podejrzewam ze mialbym skutecznosc jeszcze mniejsza niz w typowaniu presezonu co przy graniu plaska stawka daloby katastrofalne straty).
Ktos sie spyta: jesli jest zacieta to czemu dokonujemy podzialow na slabeuszy, sredniakow i faworytow ???
Kazda liga ma swoje podzialy, co roku jest obronca tytulu,zwyciezcy poszczegolnych konferencji czy zwyciezcy dywizji- to oni najczesciej sa faworytami w kolejnym sezonie.Taki podzial jest potrzebny chocby po to by moc sobie mniej wiecej ustawic stawkowanie na kolejnych poziomach progresji zakladajac jakiez to kursy moga nam sie trafic na dany typ w poszczegolnych meczach


Sezon jest dlugi, bardzooo dlugi...Gra musi byc rozwazna, stawkowanie ustawione przede wszystkim tak zeby budzet nie pekl w pewnym momencie...beda nieprzespane noce, beda zaskakujace przegrane, ale i jeszcze bardziej zaskakujace celne strzaly do coraz sprytniejszej "zwierzyny" ...bedzie tez sraczka o to sie nie martwcie

Pozdrawiam

Nivet

AGH 3.10.2006

witam wszystkich, skoro juz Lemex tak pieknie powylowywal wszystkich do tablicy to grzechem byloby sie nie odezwac..tak wiec juz jutro ruszamy z nowym sezonem NHL, ktory dla nas oznacza znacznie wiecej niz jeden zwykly sezon - to dla nas wielka gra, w trakcie ktorej niejednemu zrzednie mina, innemu sprawi taki niesmak w ustach, ze powie, iz nalezy to rzucic i np.wrocic do pileczki, bo tu nie jego miejsce. a tymczasem tu trzeba jechac na konsekwencji, obserwacji, chlodnej analizie i odrzuceniu emocji nawet przy podawaniu sobie staweczek do gry. ostrozne kalkulacje i niejednokrotnie dziwne przemyslenia wywoluajce nawet prawdziwa burze tu na forum moga zapewnic sukces. w NHL czasem jest tak, ze nawet jesli przysni nam sie olbrzymie zwyciestwo outsidera tez trzeba sie nad tym zastanowic, bo NHL to gra dla twardzieli. nie tylko tam na lodzie, ale takze dla nas - pojedzmy na konsekwencji i żelaznej dyscyplinie oraz wlasnych przemysleniach nieraz kontrowersyjnych i zajedziemy daleko. sezon jest dlugi - i nie chce zeby po drodze ktos z Nas odpadl - dlatego nie ma to tamto, nie ma sie co przejmowac tylko jechac równiutko po tafli
dlugo zastanawialem sie gdzie bede w tym sezonie sobie grywal, ale ostatecznie po zamknieciu u mnie w Starachowicach profka wybieram...i uwaga i juz pierwsza kontrowersja - Toto-mix..moim zdaniem maja dobra oferte na NHL a do netu wplacac nie bede...poza tym mam z nimi kilka rachunkow do wyrownania - mam nadzieje ze je wyrownam a nie powieksze

ktos powie ze pierwsze kolejki trzeba odpuszczac. ja powiem inaczej - nie odpuszczac tylko patrzec z przymruzeniem oka i grajac za male stawki szykowac sie na listopad chociazby. na pazdziernik mam juz w glowie przygotowany pewien schemat gry i bede go stosowal, ale nie na karteczce tylko wlasnie grajac juz za piniążki pierwszej serii tez wiec nie odpuszczam..

mam dziwne przeczucie co do tego, iz pierwszy dzien na taflach amerykansko-kanadyjskich nie bedzie dobry dla gospodarzy. nie wiem jeszcze co bedzie moim typkiem dnia ale wszystko wskazuje na to, iz wychodzi mi na:

Colorado - Dallas 2 @2.45 (totomix)

wiele wskazuje na to, iz na to spotkanie nie beda jeszcze w pelni sil trzech zawodnikow gospodarzy Sakic, Svatos, Leopold.w preseason oba zespoly prezentowaly sie podobnie, choc lepiej jednak stały akcje Lawin. Gwiazdy graly jednak swoj hokej i duza w tym zasluga nowego kapitana Dallas Brendana Morrowa. zawsze cenilem tego zawodnika jako czlonka teamu z Dallas.nie pamietam w ktorym spotkaniu preseason Dallas przegrywalo juz 0-3 a mimo to podnioslo sie i ogralo rywali 4-3. Morrow zdobyl wowczas jedna z bramek. wlasnie na podniesienie sie ponad rywali licze takze w tym pojedynku. w ubieglym sezonie Dallas ukonczylo sezon zasadniczy na 3 miejscu, Lawiny byly 13. Los sprawil jednak, iz oba zespoly zagraly ze soba w PO. Lepsi byli wowczas zawodnicy Colorado ogrywajac Dallas 4-1. co ciekawe jednak ani razu nie ograli w tych 5 spotkaanich Zespolu z Dallas w regulaminowym czasie. Raz tylko po dogrywce (4-3). w sezonie zasadniczym takze nie ograli rywali, dwa razy przegrywajac po dogrywce. zreszta dogrywka to najbardziej popualrny wynik w starciach tych ekip. tym razem jednak licze na zwyciestwo gosci. Gwiazdy powinny wygrac na wyjezdzie i dobrze rozpoczac sezon. to za tamte Playoffy:)

Carolina - Buffalo 1 tercja 2 @2.85
tutaj z kolei gram jakos tak na przekór też sobie. bo tak: zauwazylem jesli chodzi o preseason, iz Carolina dobrze grala pierwsza tercje lub druga, a w trzeciej prezentowala sie slabiej i najczesciej ja przegrywala. Sabres z kolei zapewniala sobie winy glownie w trzeciej period. teoretycznie wiec oba zespoly sa przejrzyste. ale to byly preseason i dlatego nagle uznalem iz bedzie odwrotnie bo "byloby za łatwo". mecz jest dodatkowo wielkim rewanzem za ubiegloroczny final Konferencji wygrany przez pozniejszych zdobywcow Pucharu Stanleya 4-3. Teraz znow okazja do rewanzu i to juz na poczatku sezonu. nie wiem jak skonczy sie to spotkanie ale wydaje mi sie, iz na miejscu Buffalo pojechalbym rowno przez pierwsze 20 minut i zrewanzowac sie jak najszybciej. moze i tak zrobia...ale nie ze mnie beda sluchac:) co do koncowego wyniku to sie zobaczy . ja jednak na przekor swoich spostrzezen iz trzecia tercja dla Buffalo gram ich juz na pierwsza tercje

trzeci mecz troche bez pomyslu. no w zasadzie jest tylko jeden Toronto - Ottawa over 5,5 kurs 1,6.

a co sadzi reszta?? żyjemy tutaj!!!:)
pozdrawiam wszystkich i piszmy im wiecej tym lepiej, to nam tylko pomoze:)

Łał.........., ale się tu zbiera "zespół" - jestem pod wrażeniem. Ograniczę się przez pierwsze kilka dni tylko do czytania,bo muszę schylić czoła przed tak doborowym towarzystwem, poprostu jestem za cieńki Panowie, aby podjąć dyskusję. Zaczyna mi się to podobać coraz bardziej.

Pełen szacunku dla wszystkich typerów, NHL jest jednym z niewielu tematów, które przeglądam na tym forum. W tym sezonie postaram się też coś od siebie dorzucić, zaczynając od openera.

Toronto - Ottawa 2(ML) czekając na kursy z Pinnacle 2/10

Po pierwsze patrząc w staty, Senatorzy nie przegrali od sezonu 2001/02 pierwszego meczu wyjazdowego w sezonie, wygrywając kolejno z Toronto właśnie u nich, 5-4, potem 2-1, 5-2 z Montrealem i kolejne 3-2 z Leafsami, tym razem po shootoucie. Nie muszę chyba dodawać więcej o gospodarzach. Poczekamy, zobaczymy jak będzie sie sprawował Martin Gerber z Caroliny, trochę różnych ruchów w drużynie Senatorów, Maurice trenerem Toronto... No już trzeba czekać .

Witam!
Mi ciężko coś wybrać z pierwszej kolejki...Zastanawiam się cały czas nad Ottawą.Stracili przed tym sozenem Havlata i Charę i na pewno to będzie widać, chociaż z drugiej strony mają kilku młodych obiecujących graczy, którzy mogą spowodować, że Ottawa będzie imponować "potencjałem" przez najbliższych kilka sezonów...Toronto w tamtym sezonie "wyczułem" jak nigdy. Jak na tą drużynę mieli sezon "stracony" i na pewno poczynili starania aby ten taki nie był (kibice by im chyba nie wybaczyli...).Ale czy zmiana trenera i pozyskanie Andrew Raycroft'a (Bruins), Pavla Kubiny (Tampa) czy Michaela Pecy (Edmonton) coś "ruszy" w ekipie Liści? Ja i w tym sezonie będę ostrożny grając Leafs, bo jakoś mi sie to wszystko "lepsze" nie wydaje...
Prawdopodobnie w inauguracyjnym meczu w zespole z Toronto nie zagra Antropow(skręcona kostka) i na pewno nie zagrają: Brendan Bell oraz nowy nabytek Kubina(incydent w meczu preseasons z Detroit, po którym został wykluczony w pierwszym meczu regular).Słabo w preseason Raycroft a o formę musi zadbać O'Neill. W swietle powyższego Ottawa wydaje mi się być faworytem w jutrzejszym meczu, bo jednak "Listki" mi na razie nie imponują i w niczym nie wydają się być lepsze...

Pozdr

Jeszcze nie podjąłem decyzji jakie typy wybiorę na jutro, ale podjąłem decyzję jaki wariant gry obiorę na starcie sezonu. Otóż przynajmniej przez kilka kolejek będę grał tzw.Patent, bo wydaje mi się,że jest to wariant o najmniejszym ryzyku przegrania. Dla tych, którzy nie wiedzą na czym polega Patent, wyjaśniam, że jest to system trzech singli + trzy zakłady 2z3 i Ako. Jednego jestem pewien - nie będzie łatwo i prędzej czy później progresja będzie nieunikniona. Nowym graczom chciałbym zasugerować założenie kartoteki w której rzetelnie będą prowadzić "księgowość",bo w emocjach można szybko pogubić się w rubrykach "winien" lub "ma" - będzie to także pomocne w określeniu stawek. Tak więc Panowie jeszcze tylko kilkanaście godzin i karuzela ruszy.

Widzę że bedzie można się dużo nauczyć od bardziej doświadczonych graczy. Ja także narazie pozostanę z boku i popatrzę a niedługo i sam pójdę w ''bój'' :P

Pozdrawiam ,
Lemex, Twoje motto przewodnie, zawarte w pierwszym poście jest OK. Życzę wszystkim jak największego "artyzmu" w typowaniu podczas tego sezonu.

Witam doborowe towarzystwo!! ja na rozpoczecie sezonu upatrzylem sobie granie na zwyciestwo NYR(dobrze sie prezentowali w preseazonie i mam nadzieje ze juz Capitals wygraja),bede szukal takze zwyciestwa San Jose(podobna przyczyna bo narazie nie ma sie na czym innym oprzec),trzecim typem jest gra na porazke Phoenix,zobaczymy co z tego bedzie pozdrawiam.

Czytajac uwaznie doszedlem do wniosku,ze zostaly tu powiedziane wszystkie lub tez prawie wszystkie madrosci zwiazane z typowaniem NHL.
Progresja to cos naprawde dobrego jesli nie najlepszego co mozna wymyslic,mozna ja grac na wiele sposobow w zaleznosci od naszego widzimisie jakie sobie obierzemy.
Stara gwardia,weterani,wiedza ze i to czasem potrafi doprowadzic do nie lada frustracji i uszczuplenia finansow.
Tak wiec trzeba byc wyjatkowo ostroznym i konstruktywnie a nader wszystko dobrze kombinowac.
Moze teraz troche wizji na temat jutrzejszej inauguracji.
Wedle formy jakie druzyny prezentowaly w grach kontrolnych,zwyciesko powinny wyjsc ekipy z Buffalo,Ottawy i Collorado-moznaby powiedziec,ze to oczywiste.
Wedlug mnie nic barziej mylnego i po pierwszej nocce zobaczymy jak nieobliczalny jest sport(a moze nie)
Teraz dopiero okaze sie kto co przygotowal i jaka forma dysponuje na wstepie tego maratonu.
COL-DALL typ 2
Feel-Tsu podziela moje zdanie albo ja jego co do tego meczu
Uwazam iz ciezko bedzie gospodarza poraz kolejny wygrac z gwiazdami,mimo iz tamte gry byly jedynie sparingowe.Typ moze i dlatego taki,ze zwyciestwo gospodarzy wyglada mi troche za oczywiscie.
TOR-OTT typ 1-1X
Dosc podobnie jak wyzej,liscie byly w stanie wygrac na wyjezdie wiec dlaczegoby nie usiebie.Ostatnie 2 sparingi przegrane,acz nalezy traktowac je raczej z przymruzeniem oka.Osobiscie wisi mi w powoetrzu remisik w tym dwumeczu,wiec moze mala progresja
CAR-BUF typ ?!?!?!
Tutaj nic nie przychodzi mi do glowy,moze zwyciestwo gospodarzy a moze gosci,jak dla mnie nie do ruszenie.
To tyle na poczatek,nic madrzejszego nie wymysle.

Zanim padnie pierwszy krazek na tafle lodu,zycze wszystkim szczescia,nerwow ze stali,spokoju ducha tak bysmy wszyscy madrzejsi i bogatsi dotrwali do konca,przetrwali to z czym przyjdzie sie zmierzyc i na co tak wielu z nas czeka z niecierpliwoscia.
POWODZENIA !!!

Witam!
Cieszy mnie że tak mocny zespół się zebrał. Będzie się od kogo uczyć W tym sezonie mam zamiat pierwszy raz pograć w NHL progresją. Już dwa sezony gram MLB progresją i muszę przyznać że z niezłym jak na mój budżet skutkiem. Ale jeżeli chodzi o MLB to tam sprawa jest prosta - W albo L. Tutaj dochodzi remis. W związku z tym mam pytanie do bardziej doświadczonych typerów - w jaki sposób traktujecie remis ?? czy np. gracie zwycięstwo łącznie z dogrywką i karnymi czy też np. dopiero na którymś etapie zaczynacie grać z "podpórkami" ??

Odpowiadając na Twoje pytanie, ja remisy grywam w singlach od pewnego momentu,np.po upatrzeniu długiej serii bez OT.Jeśli okazuje się, że wdepnąłem w g.... i ta nieszczęsna seria trwa nadal,to po kilku chybionych próbach do singla dokładam typ z podpórką czyli OT singiel i 1X lub X2 w celu zminimalizowania ewentualnej przegranej, co pomniejsza stawkę przy następnym typie na OT. Dzień w którym doczekasz się wreszcie remisu jest piękny jak dziewczę na kwiecistej łące gotowe na wszystko. Pomijam fakt, że jeśli taka pechowa seria trwa dłużej niż 10 meczy, to: nie śpisz, jesteś rozdygotany, rozdrażniony,czujesz się jak skopany niewinnie pies,wątpisz w swój geniusz,pomimo słabego apetytu często odwiedzasz toaletę itd.itd.Zanim zaczniesz grać progresję na OT załóż sobie czarny scenariusz na około powiedzmy 15 meczy i policz, czy jesteś w stanie to przetrzymać.
Niech rozum i zdrowy rozsądek nigdy Cię nie opuści-powodzenia.

Jedno z moich przykazań hazardzisty brzmi:
po pierwsze nie przegrać

witam wszyskich,respect dla WIELKICH tej dyscypliny:))
na wg mnie najlepszym temacie na tym forum;);)
dobrze ze mi Expekt przypomnial ze to juz,bo tyle spraw na glowie ze calkowicie zapomnialem... coprawda tamten sezon zaczalem grac dopiero od grudnia jakos,ale teraz biore sie od poczatku i postaram wrzucic tez cos sensownego do tematu.
pozdrawiam