Analizy by e-basket.pl

POLPAK - PROKOM
Spotkanie o pierwsze miejsce w tabeli już w najbliższą niedzielę rozegrane zostanie w Grudziądzu. Choć przed sezonem wydawało się, że nawet w takim meczu dominacja ekipy z Sopotu będzie znaczna, pierwsze spotkania Dominet Bank Ekstraligi pokazały, że wcale tak być nie musi. Ekipa Polpaku będzie swego rodzaju sparingpartnerem przed inauguracyjnym meczem w Eurolidze. Choć Aleksander Krutikow wciąż szuka wzmocnień dla swojego zespołu, przeprawa w Grudziądzu do łatwych należeć na pewno nie będzie. Trener Kijewski, mając ogromną przewagę strefie podkoszowej, o atak może być wyjątkowo spokojny. Polpak swojej szansy szukać powinien za to na obwodzie. Tu jednak także nie będzie już tak łatwo, bowiem w Świeciu brakuje tak klasowego zawodnika, jakim w zeszłym sezonie był Rick Apodaca. Jeśli Eugeniusz Kijewski wystawi do gry Atkinsa i Hamiltona, Polpakowi może być niezwykle ciężko także w dalszej odległości od kosza. Szansą dla zespołu ze Świecia jest dobre wejście w mecz Roberta Skibniewskiego. Młody obrońca po „ucieczce” z Wrocławia już w pierwszych meczach dał się poznać jako dobry obrońca, który kiedy trzeba, potrafi obsłużyć swoich partnerów celnymi podaniami, potrafi jednak też celnie przymierzyć do kosza. Czy wytrzyma jednak presję? Mecz ten wydaje się być ostatnią szansą dla grających w zespole Polpaku zawodników podkoszowych. Jeśli Parham i Rahimic zawiodą, całkiem możliwe, że działacze zespołu podziękują im za dotychczasową grę i w ich miejsce sprowadzą następców. A jak wieść niesie, swoje typy już mają...

SLASK - POLPHARMA
Ciekawie zapowiada się także spotkanie we Wrocławiu, gdzie do hali Orbita powróci Tomasz Jankowski, tym razem ze swoją Polpharmą. O sentymentach jednak nie może być mowy. – Ten wyjazd nie różni się niczym od żadnego innego – mówi przed meczem nieco kurtuazyjnie szkoleniowiec ze Starogardu. Czy rzeczywiście? Oba zespoły czeka ciężka walka. Całkiem możliwe, że we wrocławskiej ekipie – jeśli tylko pozytywnie przejdzie badania medyczne i będzie miał ogromnych zaległości treningowych – wystąpi Dean Oliver. Ciekawy pojedynek szykuje się zwłaszcza na obwodzie, gdzie formę Tima Kisnera sprawdzić będzie chciał Whitney Robinson oraz Greg Harrington. Jeśli wyznacznikiem poziomu prezentowanego przez oba zespoły miałby być pojedynek z Czarnymi, lepsi wydają się być wrocławianie. To właśnie oni wywieźli ze Słupska dwa punkty. Podopieczni Tomasza Jankowskiego musieli uznać wyższość ekipy Czarnych, przegrywając 70:74. Czy Śląskowi uda się odnieść drugie zwycięstwo?

ANWIL - CZARNI
Wielkie emocje czekają nas także we Włocławku, gdzie niepokonany do tej pory Anwil zmierzy się z brązowym medalistą ubiegłorocznych rozgrywek ekipą Energi Czarnych Słupsk. W poprzednim sezonie właśnie od wygranego spotkania z Anwilem rozpoczął się marsz w górę ekipy Czarnych – czy tak samo będzie działo się i tym razem? Wielką zagadką jest forma, jaką zaprezentuje Brandon Kurtz. Amerykański zawodnik dopiero w ostatnim meczu zagrał bardzo dobre zawody, wcześniej zaś ciągle nie cichły spekulacje dotyczące tego, jak szybko ekipa z Włocławka będzie chciała pożegnać się z zawodnikiem. Co jest przewagą Anwilu? Mimo wszystko ławka rezerwowych. Po stronie Czarnych sporym plusem jest zgranie – w końcu pierwsza piątka gra ze sobą już drugi sezon. Kto wyjdzie z tej batalii zwycięsko? Odpowiedź już w najbliższy weekend.

KAGER - TUROW
Pierwszy pojedynek wyjazdowy rozegrają koszykarze Turowa Zgorzelec. Tym razem przyjdzie im się zmierzyć z ambitnie walczącym beniaminkiem z Gdyni. Jedno przed tym spotkaniem jest pewne: obronę zgorzelczan czeka prawdziwy test bojowy. Dość dodać, że w poprzedni weekend Michale Kuebler oraz Gintaras Kadziulis rzucili Prokomowi aż 44 punkty, zaś w poprzedniej kolejce zespół pokazał, że ma w swoim składzie także innych zawodników potrafiących celnie przymierzyć do kosza. Ciekawie zapowiada się pojedynek pomiędzy Rodriguezem a Elridgem. Porównanie składów obu ekip daje jednak dużą przewagę ekipie ze Zgorzelca, zaś kluczem do pokonania Kagera wydaje się być wyłączenie z gry Gintarasa Kadziulisa. Swojej szansy Kager powinien upatrywać w postawieniu strefy, z którą podopieczni Saso Filipovskiego mieli nie lada problem w pierwszych dwóch pojedynkach tegorocznego sezonu. - W meczach przedsezonowych problem bronienia strefowego raczej nie występował, bo zespoły, z którymi graliśmy, w większej mierze koncentrowały się na obronie ”każdy swego” – mówi przed meczem Robert Witka. - Jednak nie można powiedzieć, że nie ćwiczyliśmy wariantów rozbijania strefy. Mam tylko nadzieję, że w nadchodzących spotkaniach będziemy już o wiele bardziej skuteczni z dystansu – dodaje.

STAL - UNIA
Choć jeszcze przed inauguracją sezonu wydawało się, że ekipa Unii Tarnów będzie czerwoną latarnią rozgrywek, ostatnie zwycięstwo nad Polonią pokazało, że zespół nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Wygrać w Ostrowie będzie jednak ciężko, choć w zespole z Tarnowa zagra wreszcie Toree Morris, który w końcu otrzymał list czystości.
Choć na papierze wydaje się, że Andrzej Kowalczyk zbudował solidniejszy zespół, szkoleniowiec z Ostrowa Wielkopolskiego ma się czego obawiać. Dość dodać, że przez cały poprzedni sezon sposobu na pokonanie Ryszarda Żmudy nie znalazł...

AZS - ZNICZ
Choć w przedsezonowym pojedynku zdecydowanie lepsi od graczy AZS-u byli zawodnicy z Jarosławia, tym razem pojedynek wcale nie musi wyglądać tak samo. W Koszalinie budowa zespołu wciąż trwa. Szkoleniowiec ekipy Arkadiusz Koniecki wciąż stara się pozyskać wartościowych graczy, szczególnie pod kosz. Ten sam problem dotyczy jednak także Znicza Jarosław. – Przede wszystkim brakuje nam wysokich graczy, a co z tym związane – centymetrów pod koszem – podkreślał w przedsezonowych wywiadach Stanisław Gierczak, szkoleniowiec ekipy z Jarosławia. Nic się jednak od tamtej pory z jego zespole nie zmieniło. Niedzielny pojedynek powinien sporo wyjaśnić w kontekście przyszłości niektórych zawodników z Koszalina. Przede wszystkim chodzi tu o osobę Charliego Mandicia, który najbardziej zawodzi szkoleniowca zespołu. Nie wiadomo także, jak potoczą się losy Warrena, który wciąż czeka na przyznanie panamskiego paszportu, ale to nie jedyny problem gracza. Od jakiegoś czasu bowiem zawodnik nie może uporać się z urazem dłoni, co dla koszalinian może być doskonałym powodem, aby podziękować mu za współpracę, nie blokując już miejsca w zespole przeznaczonego na gracza ze Stanów Zjednoczonych.

a ja bym niebyl tak pewien wysokiego zwyciestwa stalowki narazie niegra ona zbyt dobrze slabo broni a unia umie grac w ostrowskiej hali bardzo dobrze gra sie w ostrowskiej hali kapitanowi uni majchrzakowi ktory rzuca w niej duzo pkt
dlatego pewniejszy wg. mnie jest zaklad over 150.5 pkt w tym meczu i ja to zagram

ANWIL - CZARNI

Zgranie zespolu Czarnych nie jest takie jak by sie to wydawalo.Co z tego ze maja podstawowa piatke z zeszlego sezonu skoro popelniaja wiecej strat niz ich rywale.
Jednak kurs na Czarnych jest za wysoki i raczej mimo porazki w ostatniej kolejce goscie beda toczyc rowny mecz z vicemistrzem Polski.

vs

Kager Gdynia - Turów Zgorzelec
Typ: Turów
Kurs: 1.55 @ Profesjonal

Beniaminek z Gdyni pomimo porazki w pierwszej kolejce pokazal sie z bardzo dobrej strony - niewiele zabraklo a mogl pokonac Prokom Trefl Sopot. Wszyscy po tym meczu zastanawiali sie czy zespol Kagera moze byc jakby czarnym koniem rozgrywek, jednak jedno jest pewne - zespolu z Gdyni na pewno nie mozna lekcewazyc... i tak wlasnie zrobili koszykarze Prokomu ktorzy tak jak wspominalem meczyli sie z Kagerem Gdynia. Teraz beniaminka znad morza czeka nie byle jaki pojedynek bo z Turowem Zgorzelec. Zespol Kagera ma swoja gwiazde - jest nim bez watpienia Gintaras Kadziulis znany z wystepow w Anwilu Włocławek. Jest on chyba najgrozniejsza strzelba w ataku a wspieraja go trzej Amerykanie. Pod koszem w zespole beniaminka bryluja Pettway i Tomek Cielebak (poprzednio Polpharma STG). Skład zespolu uzupelniaja Lewandowski i Radwan ktorzy narazie spisuja sie ponizej oczekiwan działaczy jak i kibicow. Skład Kagera jest ciekawy, na pewno powalcza i tanio skory nie sprzedadza. Po Turowie spodziewac sie mozna tego ze maja koszmarne problemy ze strefa. Własnie dzieki strefie pokonal ich w poprzedniej kolejce Anwil Włocławek. Koszykarze ze Zgorzelca byli kompletnie pogubieni. Jedyne co moga w takiej sytuacji mogli zrobic koszykarze ze Zgorzelca to rzuty za trzy. Tylko co z tego skoro one nie wchodza? Pod tym wzgledem nie mozna miec pretensji jedynie do Witki i Koszarka, ktorzy w waznych momentach np. ze Slaskiem Wrocław potrafili skutecznie rzucic za trzy. Saso Filipovski na pewno ma teraz kilka dylematow i cala mase problemow. Pod koszem w Turowie tez nie jest za fajnie. Co z tego ze Drobnjak jest waleczny i nie odpuszcza zadnej pilki skoro... po prostu brakuje mu centymetrow jak na centra. Nie jest tak swietnie w ekipie Turowa jak to wygladalo przed sezonem i w sparingach. Jednak Filipovski juz z niejednego trenerskiego pieca chleb jadl i na pewno wedlug mnie znajdzie recepte na to by pokonac beniaminka PLK. Kager to zespol ktory dopiero ociera sie o DBE i moim zdaniem pomimo tylu "dziur" jakie ma Turów to jednak 2 pkt zainkasuje ekipa ze południa Polski. Na pewno pomoga im w tym kibice, ktorzy wspomoga swoich pupili głosnym dopingiem. Moj typ Turow Zgorzelec @ 1.55 (Profesjonal).

Pozdrawiam

Post deleted by KRAJAN

Post deleted by KRAJAN

Post deleted by KRAJAN

Post deleted by KRAJAN

Post deleted by KRAJAN

Post deleted by KRAJAN

Łatwe wygrane gospodarzy

Zwycięstwami Gipsaru Stali Ostrów i Anwilu Włocławek zakończyły się pierwsze dwa spotkania inaugurujące trzecią kolejkę spotkań Dominet Bank Ekstraligi. Gipsar wygrał, bo znakomicie rozegrał drugą kwartę, w której Unia zdołała zdobyć tylko 5 oczek. W ekipie Anwilu znów świetnie zagrał Andrzej Pluta.

Znakomita postawa Wojciecha Majchrzaka to za mało, aby uporać się z tak wyrównaną drużyną, jaką w tym sezonie dysponuje trener Andrzej Kowalczyk. Majchrzak zanotował na swoim koncie 21 punktów na bardzo dobrej skuteczności, jednak słabiej wypadli jego klubowi koledzy. Debiutujący w rozgrywkach Dominet Bank Ekstraligi Toree Morris spędził na parkiecie ponad 30 minut, jednak w tym czasie zdobył zaledwie 5 punków, 5 zbiórek, przede wszystkim popełnił aż 5 strat. Trener Andrzej Kowalczyk dał zagrać 11 zawodników, spośród których aż pięciu zanotowało na swoim koncie dwucyfrową zdobycz punktową. Zgodnie z przewidywaniami gospodarze zdecydowanie zdominowali strefę podkoszową, zbierając w sumie 30 piłek przy zaledwie 16 zbiórkach przyjezdnych.

W drugim rozegranym dziś spotkaniu ekipa Anwilu nadspodziewanie łatwo rozprawiła się z podopiecznymi Igora Griszczuka, wygrywając 83:63. Po raz kolejny formą imponował Andrzej Pluta (20 punktów), Anwil - podobnie jak Gipsar Stal - zdominował strefę podkoszową. Z dobrej strony pokazał się Brandon Kurtz. Na jego koncie znalazło się 13 punktów i 7 zbiórek.

Stal Ostrów-Unia Tarnów 93:68

Anwil Włocławek-Czarni Słupsk 83:63

Post deleted by KRAJAN

Post deleted by KRAJAN

odczucia mam w kolorze black

Kager Gdynia - Turów Zgorzelec Under 150,5 @1.952 (Pinnacle)

Według wszelkiej maści poczynionych przeze mnie wyliczeń na podstawie pierwszych dwóch kolejek DBL suma punktów w tym spotkaniu powinna się zamknąć w przedziale 142-145. Oczywiście statystyki na parkiecie nie grają, a i 2 kolejki ligowe nie dają raczej pełnego obrazu sytuacji, ale przecież z drugiej strony te statystyki z powietrza też się nie biorą. Linia ustawiona kilka punkcików wyżej, a to pewnie przez wzgląd na pierwszy overowy mecz Kageru z Sopotem, którego Kager był gospodarzem. Gospodarzem jest również dzisiaj i teoretycznie to gospodarz jest właśnie tym, który narzuca styl gry. Jednak po pierwsze w tym meczu Kager jako beniaminek grajacy 1-szy mecz na włąsnej hali chciał się zapewne pokazać z bardzo efektownej strony i byliśmy świadkami dosć radosnej koszykówki, a po drugie Turów ma w swoim składzie o wiele bardziej doświadczonych zawodników, którzy mając świadomość swych świetnych możliwości defensywnych oraz wiedzących, że mocny defens w ich wykonaniu jest teoretycznie najprostszą drogą ku zwycięstwu w Gdyni na pewno stylu gry gospodarzy narzucić sobie nie dadzą.
Z kolei Turów ma jedną wielką piętę achillesową w akcjach ofensywnych i każdy kto interesuje się polskim basketem doskonale wie o co chodzi. Wie też o tym sztab szkoleniowy i zawodnicy Kagera, którzy w tym meczu nie raz i nie dwa powinni nas uraczyć obroną strefową co powinno zaowocować mniejszymi lub większymi (pewnie mniejszymi bo i Turów przecież nie śpi tylko trenuje) przestojami w grze ofensywnej graczy ze Zgorzelca.
W pojedynkach drużyny świetnie spisującej się w defensywie z ekipą, która tego atutu nie posiada (nawet może posiadać wyśmienity potencjał w ofensywie) zawsze stawiam na ten pierwszy zespół, gdyż w baskecie żelazna obrona jest jedynym kluczem do sukcesu. W związku z tym rozważam takżę zagranie zwycięstwa Turowa po kursie @1.70 ale under w tym spotkaniu to dla mnie podstawa.


Z innych dzisiejszych spotkań DBL zastanawiam się nad:
- dodatnim handi na Polpak
- zwycięstwem Jarosławia
- overem w Koszalinie

Krótko trwała przygoda Jeffa Sterna (36 lat, 208 cm) z waszawską Polonią. Koszykarz po dwóch kolejkach DBE opuszcza Warszawę. W jego miejsce przyjedzie testowany niedawno przez Polpak Świecie Kenny Walker. (za polskikosz.pl)

Oznacza to ze Polonia zagra bez jedynego swojego centra, wielce prawdopodobne jest ze nowy amerykanin nie zagra dzisiaj w barwach stolecznych. Polonia pozostanie bez zawodnika ktorego srednie wynosza 15,5 pkt i 6 zb na mecz. Wiadomo jaki ubogi maja skalad a po tym oslabieniu to sklad Polonistow wyglada tragicznie. Kto za zatrzyma BIgusa??
Spokojna 2 i to nawet w hendii

raczej walker dzis zagra w poloni trenuje z polonia od poniedzialku
tez mysle ze kotwica powinna dzis wygrac w warszawie posiada ona mocny obwod i naprawde niezlych pod koszem do bigusa dolaczyl ostatnio vitas znany z gry z noteci

Jako ze zostal poruszony watek dzisiejszego meczu, to pozwole sobie tradycyjnie na mala analize

vs

Polonia Warszawa - Kotwica Kołobrzeg
TYP: Kotwica Kołobrzeg
KURS: 1.70 (Profesjonal)

Data i godzina rozpoczecia meczu: 25.10.2006, godz. 18:00

Mecz druzyn ktore narazie nie spisuja sie rewelacyjnie w DBE. Polonia z zerowym dorobkiem zwyciestw, gosci dzis kołobrzeska Kotwice (1 zwyciestwo). Moim zdaniem mecz bedzie nalezal do tych ktore rozstrzygna sie w ostatnich minutach spotkania. Polonia niczym szczegolnym nie zachwyca - w meczu 1 kolejki ze Stala Ostrow długo stawiała opor lecz to bylo tylko pozorone. Mecz wygrala Stal, pomimo ze... nic nie grala. Z opini kibicow mozna smialo wywnioskowac ze Polonia jest po prostu słabym zespolem. Potem przyszla kolejna porazka - tym razem ze słabiutka Unia Tarnow. Na domiar złego z Polonii odszedl Stern, ktorego natychmiastowo zastapil Walker. To chyba nic dobrego - zawodnik jest "swiezy" i moze jeszcze nie znac wszystkich zagrywek. Ponadto na calej lini zawodzi Reynolds co przyznaje sam Kaminski, trener Polonii WWA. Co do Kotwicy to wszyscy w tym meczu sa chyba optymistami. Doskonale spisuje sie Grzesiu Arabas, ktorego głowna bronia sa rzuty za trzy punkty. B. Hughes tez w koncu musi zaskoczyc - to doskonaly gracz, ma dobra penetracje, dobrze ulozony rzut i jest bardzo szybki. Moze to dzis w koncu sie przełamie? Nastroj w ekipe znad Bałtyku jest bardzo dobry i Kotiwca zapowiada ze jedzie do WWA po zwyciestwo. Martiw tylko to ze w meczu raczej nie wystapi nowozakontraktowany center, Vitas, znany z wystepow w inowrocławskiej Noteci. Podowodem jest nie dotarcie do klubi jego listu czystosci. Pomimo jego braku(? - nie jest to na 100% pewne) jestem przekonany ze trener Kotwicy Mariusz Karol na pewno dobrze pouklada zespol.

Pozdrawiam

Równiez i ja skłaniam sie ku gosciom. Polonia to słabizna, a na dodatek brak Sterna (15 i 16 pkt).
Shane napisał, że obie drużyny nie grają rewelaycjnie. Moze i prawda, ale patrząc z perspektywy dwóch pierwszych meczów Kotwica to minimum o jedną klasę lepsza. W 1 meczu deklasacja Koszalina , a w 2 zacięty bój z czołówką PLK - Polpakiem.
No i dodać porażke Polonii w Tarnowie, gdzie Unisci w pozostałych dwóch meczach zostali zjedzeni.
kurs 1,7 moze być