Sunday, Oct. 15
Buffalo at Detroit 1:00 p.m.
Carolina at Baltimore 1:00 p.m.
Cincinnati at Tampa Bay 1:00 p.m.
Houston at Dallas 1:00 p.m.
N.Y. Giants at Atlanta 1:00 p.m.
Philadelphia at New Orleans 1:00 p.m.
Seattle at St. Louis 1:00 p.m.
Tennessee at Washington 1:00 p.m.
Kansas City at Pittsburgh 4:15 p.m.
Miami at N.Y. Jets 4:15 p.m.
San Diego at San Francisco 4:15 p.m.
Oakland at Denver 8:15 p.m.

Monday, Oct. 16
Chicago at Arizona 8:30 p.m.

Pauzują:
Cleveland, Green Bay, Indianapolis, Jacksonville, Minnesota, New England

No to spróbuję napisać co mi się podoba tak na pierwszy rzut oka (w zeszłym tygodniu "pierwszy rzut oka" poszedł 3/3, szkoda, że tylko jeden z typów później zagrałem).

Hmm... Atlanta, Houston, Miami, Arizona?

Tak bez analizy, tylko przeczucie

Mi na "pierwszy rzut oka" podobają się Eagles, Giants, Seahawks, Dolphins. Ale czas pokaże, czy je zagram

Na pierwszy rzut oka dobrze wyglada over w dallas, moze Atlanta(mimo, ze Giants wczoraj przyslali mi funpacka )
Jets?

mnie na "pierwszy" podobają się: Buffalo, Atlanta i San Diego.

Troszkę myślałem i wyszło mi na razie takie coś:

Philadelphia Eagles @New Orleans Saints
Drużyna Saints rozpoczęła sezon znakomicie. Niespodziewanie prowadzą w południowej dywizji NFC z bilansem 4-1-0. Pora jednak na pogorszenie stanu rzeczy. Do Saints przyjeżdżają bowiem Filadelfijskie Orły pod dowództwem Donovana McNabba. Quarterback gości rogrywa chyba sezon życia. W poprzednim meczu przeciwko Dallas Cowboys grał fantastycznie, notując podanai na 354 jardy i 2 touchdowny, samemy zaliczając też jeden TD. Z takim QB goście nie mają się czego obawiać (chyba że defensywy Bears, jednak z tymi mogą się spotkać dopiero w PO) i nadspodziewanie dobrze grający Saints nie powinni wyjść zwycięsko z tego pojedynku.

Philadelphia Eagles @1.562
Philadelphia Eagles -3 @1.80

Carolina Panthers @Baltimore Ravens
Ile może znaczyć jeden zawodnik możemy się przekonać przyglądając się poczynaniom Carolina Panthers. Pantery rozpoczęły fatalnie od dwóch porażek, jednak kiedy do gry powrócił Steve Smith ich gra uległa diametralnej zmianie. W niedzielnym spotkaniu czeka ich ciężkie zadanie, gdyż przyjeżdżają do Baltimore spotkać się z tamtejszymi Ravens, którzy notują bardzo dobry początek sezonu. Są 2 główne powody takiego startu - defensywa i Steve McNair. Weteran rozgrywa bardzo dobry sezon, jednak gdy w poprzednim spotkaniu (Denver) trafił na dobrą defensywę, jego gra od razu była gorsza. A w Carolinie defensywa to niewątpliwy atut, co pokazały chociażby zeszłoroczne PO. Carolina się rozpędziła i w niedzielę zapewne spróbuje podtrzymać dobrą passę...

Carolina Panthers @2.52
Carolina Panthers +3 @2.060

Miami Dolphins @New York Jets
Miami miało walczyć z Patriots o pierwsze miejsce w dywizji. Jednak początek sezonu wszystko zmienił. Miami gra poniżej oczekiwań, może być im ciężko nawet o drugie miejsce (nie wspominając już o wild card, o której mogą już chyba zapomnieć). Jetsi zaś nie grają najgorzej, choć ostatnia porażka 41-0 z Jaguars mogła trochę zamazać obraz ich gry. Jednak poprzednie ich spotkania pokazały, że trzeba się z nimi liczyć. Zwycięstwa z grającymi na podobnym poziomie Tennessee i Buffalo czy niewysokie porażki z potentatami Colts i Patriots dają obaz niezłej drużyny. Obie ekipy mają obecnie problemy z quarterbackami, jednak większe szanse na występ ma Pennington (Culpepper raczej nie zagra, z tego co czytałem to przesunięto go do rezerw żeby popracować nad kolanem), dlatego też pomimo moich pierwszych przemyśleń zdecydowałem się zagrać Jets...

New York Jets @1.820

Ps. Sorry, że tak post pod postem, ale jak wklejałem poprzednie analizy, to zapomniałem o tej

Ech..., ten brak edycji

Na godzine 19 zagrałem:

Washington -10.5
New Orleans +3
Houston @ Dallas Over +43
Carolina @ Baltimore Under +33.5
Buffalo @ Detroit Over +40.5

Wlasciwie faworyci, a jesli chodzi o Nom to nie tak dawno rozbili Atlante, wiec dzis licze na podobny efekt, overy i unerdy jakie zagralem to raczej w spotkanaich gdzie spotykaja sie druzyny z dziurawa obrona

Ja dzisiaj gram różne warianty, ale najbardziej liczę na:

Carolina za 2.40 .
Tak konsekwentnie gram Panthers od początku sezonu, że parę razy się na grze na nich naciąłem, ale granie na nich jest jakoś silniejsze ode mnie. Wydaje się, że są lepszym zespołem - szczególnie ze Smithem - niż Baltimore. I szczególnie dotyczy to ataku.

Philadelphia -3 za 1.87
To co pokazała Philadelphia dotychczas a w szczególności w ostatnim meczu z Dallas jest godne podziwu. Obrona bez zarzutu, atak piorunujący, McNabb w wielkiej formie. Ciężko znaleźć jakieś argumenty za Saints poza atutem własnego boiska.

Houston Texans +13 za 1.96

Co prawda Dallas pokazało się z dobrej strony w meczu z Philly - tak na prawdę mecz był bardziej zacięty i wyrównany niż by wskazywał wynik. W końcówce Dallas popłynęło to jednak wydaje mi się, że w tym meczu spread jest zbyt wysoko ustawiony.

Tennessee Titans +10 za 1.95
tak na próbę Vince'a Younga.

Buffalo -1 za 1.91
Chodzą słuchy, że w końcu i Detroit musi wygrać, ale jak dotychczas to Buffalo pokazało się z lepszej strony i taki mecz dla Bills jest bardzo istotny jeśli chodzi o szukanie zwycięstw.

San Diego Chargers -10 1.86
Tutaj chyba nie ma co opowiadać. Po prostu próba na zdecydowanego faworyta, który powinien niby przeskoczyć handi, bo ma odpowiednią obronę i znaczną siłę rażenia.

Jeśli chodzi o niespodzianki to szukam ich w meczu Rams - Seahawks.

St. Louis bez handi za 2.50
Alexander nie zagra a bez niego Siła Seahawks jest znacznie mniejsza a St. Louis zawsze są trudni do pokonania na własnym boisku.

Poza tym Atlanta ML za 1.59

To pewnie będzie ciężki mecz, po namyśle uważam, że może być nawet niespodzianka, ale nie jestem w stanie powstrzymać się przed zagraniem na Falcons na własnym terenie, na którym atak biegowy chodzi jak w zegarku a obrona wypruwa sobie flaki żeby zespół zwyciężył. Eli Manning może mieć kłopoty. Natomiast jeśli uda się obronie Giants zatrzymać Vicka to może być całkiem inaczej niż myślę

trochę bez ładu i składu, ale piszę co mi ślina na język przyniesie i nie mam czasu tego wygładzać.

Pozdrawiam wszystkich maniaków i POWODZENIA

Już za godzinkę mecze, pora żebym i ja coś napisał. Dziś gram wszystkie mecze, bo dzięki NCAA mam co przegrywać

Seattle bez Alexandra i z jak się okazuje bardzo słabą bez Hutcha linią ofensywną przyjeżdża do niesamowicie dobrych w ofensywie Ramsów. Marc Bulger, Torry Holt i Steven Jackson od lat spędzają sen z powiek najlepszym obrońcom NFL. Czy Seahawks będą mieli czym odpowiedzieć?

St Louis Rams (+3) @ 1.885

Titans zaskoczyli w poprzednim meczu, nie sądzę, żeby powtórzyli ten wyczyn dziś, ale parę punktów na pewno zdobędą.

Tennessee Titans / Washington Redskins over 39 @ 1.943

Tampa w końcu wygra i tylko tym podparty jest ten typ. Bengals mogą nie być w tym sezonie tak dobrzy w ofensywie. Gdzie do diabła jest Chad Johnson?

Tampa Bay Buccaneers (+4.5) @ 1.943

Bardzo trendy pick

Houston Texans / Dallas Cowboys over 43.5 @ 1.926

Przyznam, że Buffalo robi na mnie w tym sezonie większe wrażenie niż Detroit, ale grają na wyjeździe z drużyną dla której to może być jedyna szansa na zwycięstwo.

Detroit Lions (+1) @ 2.060

Ciężki mecz, ale Vick gra na razie świetnie, bez tych swoich gwałtownych wahań formy.

Atlanta Falcons (-3) @ 1.962

Phila powinna wygrać, ale stwierdziłem, że nie będę ryzykował, że Bush znowu zrobi niespodziewany punt return przed końcem meczu

Philadelphia Eagles / New Orleans Saints over 47 @ 1.952

Mam już dość Carolinki, a Kruki dowodzone przez McNaira wreszcie grają stosownie do swojego potencjału. Smith będzie dziś leżał i kwiczał.

Baltimore Ravens (-3) @ 1.877

To na razie wszystko.

Denver - Oakland
under 36.5 kurs 1.909
czas Raiders powalczyć o korzystny wynik

Shit, McNair zszedł szybko z kontuzją...

Dobra, jak wszystkie mecze to wszystkie
Miami Dolphins (+2) @ 1.962
San Diego Chargers (-10) @ 1.980
Kansas City Chiefs (+6.5) @ 1.980
Oakland Raiders / Denver Broncos over 36.5 @ 1.909

i od razu na jutro:
Arizona Cardinals (+11.5) @ 1.917

ale wykręcony tydzień...
większość rozstrzyga się w ostatnich sekundach
TOTAL!!!

tydzień bardzo ciekawy wg mnie. co więcej widzę, że mój nowy sposób gry na NFL zaczyna procentować. zagrałem tak dużo różnych konfiguracji na ako, że podawać tutaj byłoby głupotą. powyższe typy znów nie wszystkie dobrze dobrane, ale cała zabawa polega na tym, że miałem też kupony ze zdarzeniami Dallas -13, Lions +1 czy Saints i Tampa Bay bez handi. już teraz widzę, że przynajmniej 2 wejdą a ich ako to prawie 14
nie zmienia to jednak faktu, że moje powyższe typy raczej mało trafione. z drugiej strony nie jestem taki smutny, bo zarówno St Louis jak Philla przegrały w ostatnich sekundach i w tych meczach mogło się zdarzyć po prostu wszystko. Piękne jest NFL i lepiej chyba zagrać wiele opcji niż polegać na pojedynczych typach.
Jak widać nawet Tenessee może wygrać na wyjeździe i to z Redskins

acha..no i w końcu i Steelers się obudzili chyba

Lupus: no i gratulacje przedwczesne, bo raczej nie mam szans w naszym meczu Fantasy. Jak widać Giants są nieprzewidywalni i potrafią wygrać z każdym, ale też potrafią skopać mecz. Tym razem to oni wygrali z faworyzowaną Atlantą, którą pokonać w domu to spore osiągnięcie

Mnie cieszy Carolinka po wysokim kursie

A smuci to, że zapomniałem podać typów w Pick'em

Jednak granie wszystkiego to nie jest najlepszy pomysł
Póki co 6-6 i dzisiejszy mecz zadecyduje.

Emocje do ostatnich sekund. To jest właśnie NFL

to nie kwestia Manniga ale widzę, że jednak mam jeszcze jakieś szanse

nie no, musiałem tu napisać...bo SZOK!!!
budzę sie spokojnie żeby zobaczyć 3 i 4 kwartę meczu Chicago i popatrzeć jak gładko wygrywa a tu? 0-20 po pierwszej połowie no normalnie wymiękam, ten sport chyba nie przestanie mnie zadziwiać

Grossman już 2 INT i 2 FUMBLES Leinart 2 TD
dobra, pozdrawiam i zobaczymy jak to wszystko się skończy

totalny mecz zwariowany maksymalnie.
postawiłem dla jaj na Chicago za 5.15 a oni jednak wygrają. w dodatku atak nie zdobył żadnego TD. Tylko obrona 2 TD po stratach Arizony. Potem Punt Return i kolejny TD i stan meczu 24-23 dla Chicago. Potem Leinart pięknie poprowadził grę na ok. 27 yard a RACKERS zwalił stosunkowo bliskiego FG!!!! i CHICAGO jednak wygrywają! ja pierdzielę...jakieś jaja
Grossman 4 INTERCEPTIONS, 2 FUBLES, 0 TD a Chicago wygrywa.

cos niesamowitego. w zyciu takich szopek nie widzialem. 6 strat 20 pkt wplecy i brak ofensywnych td a mimo to wygrana wow. WOW

WWWWWWWWWWWWWWWWWOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOWWWWWWWWWWWWWWW

No meczyk Chicago już się ściąga, też muszę to zobaczyć (jak i horror w St. Louis).
Bears idą na mistrza jak nic, z taką defensywą nikt im krzywdy nie zrobi, chyba że będą zmuszeni w playoffach grać na wyjeździe.

Cieszy końcowe trafienie na Arizonę, w związku z tym wyszedłem na tyci plusik

Ogólny bilans jednak wciąż minimalnie minusowy
Bilans: 21-20-1, Profit: -0,159j., SR: 51.22%, Yield: -0.38%

Cóż mogę napisać, w przyszłym tygodniu będzie lepiej

PS. Snoopol trochę się opieprzasz, gdzie typy?

wiecie gdzie się pojawił kanał NFL Network?
ciekawe czy zagości na dłużej...

MAMY KOLEJNEGO POLAKA W NHL - w dodatku z rodziny skoczka narciarskiego!!!!

TEMPE, Ariz. (Oct. 17, 2006) -- Arizona Cardinals coach Dennis Green fired offensive coordinator Keith Rowen and replaced him with quarterbacks coach Mike Kruczek.

The move came hours after the Cardinals blew a 20-point lead and lost to the Chicago Bears 24-23 on Monday Night Football.

"I've known Keith for a long time. I have the utmost respect for him," Green said. "We are not scoring enough points."

Kruczek becomes Green's third offensive coordinator in the coach's 2 1/2 seasons in Arizona.

Green said he was talking with Rowen about what other position he might take on the staff.

Kruczek has been quarterbacks coach since Green arrived.

"I think his close working relationship with Matt Leinart will give us a better chance," Green said.

NHL z NFL już mi się myli

Tylko to jest trener, a nie zawodnik
Polsko brzmiace naziwsko, ale mogl byc urodzony juz tam

no tak..no wiem, że trener. w dodatku jak bym się miał czepiać sam siebie to bym powiedział, że ten kruczek nie jest niczym nowym, bo już był trenerem QB-ów
ciekawe tylko czy ta zmiana wpłynie pozytywnie na Arizone. Osobiście bym zwolnił głównego trenera a nie koordynatora ataku. :P

Koordynator ataku wyleciał też z Baltimore.

Obejrzałem już fragmenty meczu Seattle-St.Louis. Podanie Bulgera i złapanie piłki przez Holta z ostatnich minut meczu były re-we-la-cyj-ne. Wieeeelka szkoda, że nie utrzymali zwycięstwa.