Mam kilka pytań do ekspertów Jak wy zaczynaliście Kariere mając np 8 zł ?
Ps : Jeżeli był taki temat to sorka...

Swego czasu z 8 zł na GB zrobiłem 500

Grałem progresją na undery we francji 2.

Zle zaczales pytanie, bo kto Ci sie przyzna, ze zalicza sie od ekspertow. Powinno byc, jak zaczynaliscie swoja przygode z bukmacherka i do jakieo poziomu doszliscie?
Budżet jest sprawa indywidualna, bo dla niektorych to moze byc 50 zl a dla innych 10 000. To zalezy na jakim stopniu zaawansowania jestes.
Kazdy pewnie zaczynal od 2 zl w Profesjonalu, a jak skonczyl, to i tak sie nikt nie przyzna.

Moj pierwszy zakłąd(a wlasciwie dwa kupony) opiewał na kwote 5zl
Wiec razem zagrałem za 10, oba w dupe, na jednym jedno spotkanie

2 zeta, 8 spotkan LM i zrobilo sie z tego 50

Np: jutro chciałbym postawić 8 zł macie jakieś mecze ? aby się trochę wzbogacic

Z groszow ciezko cos zrobic, znaczy mozna zrobic wieksza kase, ale trzeba wchodzic all in, czyli nie dosc ze trzeba liczyc na farta to jeszcze gra sie jak amator. Pamietam, kiedys z marnych 130 funtow zrobilem 5tys. funtow, gdy patrze w tamte staty to wiem jedno, mialem szczescie ze trafilem na serie, a stawki typu 20-40% budzetu na zaklad to byla amatorszczyzna, nie majaca nic wspolnego z inwestowaniem, zwykly hazard, jednak przypuszczam, ze na poczatku kazdy zaczynal od takiego grania gdzie mozna zaliczyc bankruta w jeden dzien.
Ogolnie mowiac, inewstowanie poprzez zaklady bukmacherskie musi byc bezpieczne, hazard oczywiscie moze byc taki ze wchodzi sie all in, tylko pytanie do autora tematu chcesz inwestowac czy hazardowac? Inwestowac majac 8zl. nie masz szans, minimalny budzet to jakies 10 tysiecy zl. Jesli masz mniej to bedziesz wygrywal grosze, nie wiem czy warto wtedy tracic czas. Natomiast jesli chodzi o hazard to kazda kwota jest dobra

Hazard tzn stawiać np 8 zł i wygyrać 60 zł a pożniej po 10 i kiedys tam stawkie 50 zł itd

Obstawianie musi Ci sprawiać frajdę, ale tak jak pisali przedmówcy to z 8 zl to nic nie zrobisz.
Jeżeli nie masz dużego budżetu to rejestruj sie tam gdzie jest promocja przy depozycie. Ja tak zaczynalem i nie zle na tym wyszedlem. Co do czasu to jednak musisz troszke zaczekac. Ogolnie rzec biorac majac 200 zl to przy niewielkim ryzyku mozna zrobic ok. 1500 -2000 bawiac sie w same promocje.
Moze Ci to zajac nawet rok, ale cos za cos.
Majac juz 2000 mozna juz bawic sie bukmacherka w celach zarobkowych, ale teraz musisz zadac sobie pytanie, czy jezeli posiadasz budżet 2000 i grasz bezpiesznie (czyli 5% kapitalu na kupon) bedziesz zadowolony z zysku na tym ok. 10-30%, czy zaczniesz ryzykowac większe stawki?
Ja jak zaczynalem, sprosując (mie jestem zawodowym graczem) nie sądziłem nawet, że może się zdazyć "czarna seria" powiedzmy przy kursie 2,00, no to bylo przecież nierealne, ale jednak zdażyła sie ... 8 z rzedów kuponów o kursie <2,2 nie trafiłem i cały budżet poszedł w ..... (wiadomo gdzie)
Napisze Ci tak, im więcej grasz, to opracujesz swój własny sposób.

Powodzenia

Najlepsze wyjście to nie grać. Uważaj to wciąga

kubusiek90
masz w startbecie darmowe 5ojro , razem z 8pln które masz na start bedziesz juz mial prawie 3dyszki ;-)

a moze nawet 10 ojro jak nie korzystal z wczesniejszej promocji

mysle ze zainteresowaloby go u ktorego buka???

Ja mogę się pochwalić swoim osiągnięciem (zdarzyło sie tylko raz) w tym roku :

1) zarejestrowałem się w EXPEKT
2) ściągnąłem soft do pokera i grałem w darmowych turniejach
3) w jedym ugrałem 3 dolary (nie pamiętam które miejsce)
4) na polskie złote wygrana wyniosła 9,70
5) wypłaciłem to 9,70 na zakłady
6) puściłem za całość kupon (Golden League - atletyka)
7) wygrana wyniosła ok. 54zł
8) nastepnie rozpoczęły sie ME w pływaniu i atletyce
9) po zakończeniu mistrzostw stan mojego konta wynosił 2100zł (a najbardziej cieszy zakład postawiony za 50zł na win OTYLKI w pierwszym finale , kurs na nią wynosił 10zł)

to były najlepsze dwa tygodnie od kiedy siedze w bukmacherce POZDRO

Quote:

---

to były najlepsze dwa tygodnie od kiedy siedze w bukmacherce POZDRO

---

bardzo ładnie :-) gratki ;-)

ja sie moge pochwalic jak z darmowegu kuponu (rowniez expekt) za 20 pln "dorobilem" sie prawie 3tysia
pierwsze pare zakładów na "kwicior" a jak sie uzbierało ok 500pln , zaczałem troszke ta kaske szanowac. Po ok.miesiacu moze dwóch (dawno to było i nie pamietam) rozkreciłem sie na wspomniane 3tysia , po czym stwierdziłem ze jakos wolno to idzie i w 2 rzutach przewaliłem wsio

przede wszystkim zeby grac trzeba miec 18 lat...
nieletnim

Quote:

---

Już przewałkowałem, ale znalazłem linki tylko do promocji 5 ojro

---

5+5=10
podobno mozna łaczyc ;-)

Myślę ze mając 500-700 PLN można zacząć przygodę z bukmacherką. Przecież na "dzień dobry" mamy kilka kont z bonusami 100%, w krótkim czasie robimy prawie podwojenie budżetu, grając tylko na surebetach ( mogą być tzw "małe" surebeciki z małą stratą ). Po pierwszej wypłacie dalej inwestujemy kolejne promocje, których dzisiaj nie brakuje. W pewnym momencie mamy na koncie klika lub kilkanaście razy tyle co mieliśmy na początku. A co dalej ? To już inna bajka

Na czym polega interes ze stratami na sure betach?
Wpłacam powiedzmy 100 zeta, obracamy ze stratą ok. 2 zł (hipotetycznie) i wypłacamy. Tylko straciliśmy. Po co?

Sorki myliłem się , najlepiej robić obrót na małych kursach typu 1.01, 1.05. Po co tracić Dzięki temu interes się kręci dalej a inni mogą grać inaczej ...

Tylko, ze bonus polega przynajmniej na 3 krotnym obrocie samego bonusa, a w Twoim przypadku masz na razie jeden raz.