|  
| 
| 
| 
| #849054 - 10/01/2007 10:00    Re: Słodycze naszej młodości
[Re: shane] |  
|   Felietonista
 
 Meldunek:  09/01/2006
 Postów: 2107
 | 
Gra kończyła się jak już ciemno było i piłki nie było widać. Chociaż po ciemku też się grało.Dokladnie   a jak sie wywaliles to kolana pozdzierane    potem bolalo jak cholera, ale dlugo nie wytrzymalem bez gry. do dzis mam zuzel i pasek w jednym z kolan   He, dokładni jak nieraz do babci jeździłem i jak szedłem się kąpać to jak zobaczyła moje kolana to prawie z płaczem i z pytaniem w tym stylu: synuś co ci z tego będzie? Pozdro |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #849057 - 10/01/2007 10:01  Re: Słodycze naszej młodości
[Re: shane] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  29/06/2003
 Postów: 2931
 Skąd:  Warszawa
 | 
Dla mnie ... #1 samkołyk warszawski (wyrób czekoladopodobny) #2 PTYŚ (zawsze w brązowej butli zeby nie bylo widac farfocli    ) #3 gumy z naklejkami do mapki z jakims ludzikiem podobnym do kartofla (nie pamietam juz nazwy) |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #849059 - 10/01/2007 10:02  Re: Słodycze naszej młodości
[Re: shane] |  
|   Felietonista
 
 Meldunek:  09/01/2006
 Postów: 2107
 | 
hehe Druzyna A    sie ogladalo... tak samo jak McGyver   ja jeszcze jak bylem maly, pamietam ze zawsze w niedziele po kapieli o 20 siadalem przed TV i do 21 ogladalem Herculesa na Polsacie, potem juz moglem isc spac   He, później by ła jeszcze chyba księżniczka Xena, wojownicza ona była |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #849060 - 10/01/2007 10:02  Re: Słodycze naszej młodości
[Re: muchinio] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  13/04/2006
 Postów: 19172
 Skąd:  Bydgoszcz, Polska
 | 
Gra kończyła się jak już ciemno było i piłki nie było widać. Chociaż po ciemku też się grało.Dokladnie   a jak sie wywaliles to kolana pozdzierane    potem bolalo jak cholera, ale dlugo nie wytrzymalem bez gry. do dzis mam zuzel i pasek w jednym z kolan   He, dokładni jak nieraz do babci jeździłem i jak szedłem się kąpać to jak zobaczyła moje kolana to prawie z płaczem i z pytaniem w tym stylu: synuś co ci z tego będzie? PozdroA mnie jak mama zobaczyla takiego brudnego to mowila "Wygladasz jak swieta ziemia"   |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #849062 - 10/01/2007 10:06  Re: Słodycze naszej młodości
[Re: muchinio] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  07/09/2004
 Postów: 27489
 | 
Czytając ten temat widzę, że większość z nas to to samo pokolenie. Tak jakbym czytał swoje słowa   Codzienne granie wpiłkę od świtu do nocy. Pamiętam, że kiedyś nie był problemem brak graczy tylko ich nadmiar. Wtedy robiło się turnieje. Albo gra osiedle na osiedle.  BMX i skakanie ze schodów.  Również skoki z najwyższego stopnia schodów na klatce schodowej - teraz już bym tego nie powtórzył   Gra w kapsle na własnoręcznie tworzonych, wymyślnych torach. Budowanie domku na drzewie i szałasów. Zabawa w wojnę i chowanego. Budowanie igloo zimą i zjeżdżanie z najbardziej stromej górki w okolicy. A teraz ? Gówniarze siedzą pod blokiem, klną, jarają blanty i pieprzą niezrozumiałym językiem... Byliśmy lepsi   |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #849077 - 10/01/2007 10:16  Re: Słodycze naszej młodości
[Re: Szewa] |  
|   Felietonista
 
 Meldunek:  09/01/2006
 Postów: 2107
 | 
Czytając ten temat widzę, że większość z nas to to samo pokolenie. Tak jakbym czytał swoje słowa   Codzienne granie wpiłkę od świtu do nocy. Pamiętam, że kiedyś nie był problemem brak graczy tylko ich nadmiar. Wtedy robiło się turnieje. Albo gra osiedle na osiedle.  BMX i skakanie ze schodów.  Również skoki z najwyższego stopnia schodów na klatce schodowej - teraz już bym tego nie powtórzył   Gra w kapsle na własnoręcznie tworzonych, wymyślnych torach. Budowanie domku na drzewie i szałasów. Zabawa w wojnę i chowanego. Budowanie igloo zimą i zjeżdżanie z najbardziej stromej górki w okolicy. A teraz ? Gówniarze siedzą pod blokiem, klną, jarają blanty i pieprzą niezrozumiałym językiem... Byliśmy lepsi   Ciężko powiedzieć czy byliśmy lepsi. To było po prostu inaczej. Mnie się z perspektywy czasu bardzo tamte lata podobały, ale wtedy się o tym nie myślało. Jeszcze przypomniało mi się jak z kumplem w dwóch komarkiem jechaliśmy a ludzie na rowerach nas wyprzedzali. Chociaż jak się samemu jechało to 45km/h wyciągał. Pozdrówki. Naprawdę łezka mi się zakręciła |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #849101 - 10/01/2007 10:23  Re: Słodycze naszej młodości
[Re: muchinio] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  08/11/2003
 Postów: 8098
 | 
Z seriali uwielbiałem drużynę A, jakoś tak sie nazywali Bijej, Buźka, Mardok i nie pamiętam jeszcze ktoś był. i Hanibal    byłem fanem tego serialu, kiedys wstawałem nawet o 5 rano żeby obejrzeć powtórkę na kultowym kanale Polonia 1; poza tym: -wafelki Kukuryku -album euro 92 ze zdjeciami piłkarzy -commodore c64 i gry na kasetach |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #849104 - 10/01/2007 10:28  Re: Słodycze naszej młodości
[Re: shane] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  11/08/2005
 Postów: 14266
 Skąd:  Civitas Kielcensis
 | 
Pamietacie Misia Yogi? Tygrysia Maske? Pingwina pik pok?   albo taka bajke co kolesie jacys latala samolotami i chcieli złapac golebia   o ile sie nie myle to jeszcze kilka lat temu na cartoon network na satelicie ogladalem bajke Zlap Golebia   a pamietacie taka bajke gdzie latali balonem i na koncu byl tekst chyb gosciu mial na imie Babalu i zawsze taki mis maly wolal "Babalu wracaj!!!! "    ehhh fajne czasy |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #849109 - 10/01/2007 10:31  Re: Słodycze naszej młodości
[Re: shane] |  
|   Felietonista
 
 Meldunek:  09/01/2006
 Postów: 2107
 | 
Pamietacie Misia Yogi? Tygrysia Maske? Pingwina pik pok?   albo taka bajke co kolesie jacys latala samolotami i chcieli złapac golebia   Z misiów fajny był też miś Gorargol, a z bajek lubiłem Muminki i Gumisie |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #849129 - 10/01/2007 10:43  Re: Słodycze naszej młodości
[Re: muchinio] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  20/06/2003
 Postów: 34895
 Skąd:  Wrocław
 | 
moje ulubione seriale młodości to  "Miami Vice"   "Robin Hood" (Robin z Sherwood dokładnie)  .  "Dempsey and Makepeace"    to był mój ideał jakiś czas    "Gliniarz i Prokurator"  a z bajek nie wymienionych to Wojownicze Żółwie Ninja  , Brygada RR (Chip'n'Dale) , Zaczarowany Ołówek (zawsze chciałem taki mieć) |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #849188 - 10/01/2007 11:02  Re: Słodycze naszej młodości
[Re: Nirtz] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  31/08/2004
 Postów: 4300
 Skąd:  Pyrlandia/ Anfield Road
 | 
Z seriali uwielbiałem drużynę A, jakoś tak sie nazywali Bijej, Buźka, Mardok i nie pamiętam jeszcze ktoś był. i Hanibal    byłem fanem tego serialu, kiedys wstawałem nawet o 5 rano żeby obejrzeć powtórkę na kultowym kanale Polonia 1; poza tym: -wafelki Kukuryku -album euro 92 ze zdjeciami piłkarzy -commodore c64 i gry na kasetach Myślałem, że napiszesz: "Odwołanie Olszewskiego, Nocna Zmiana, Pierwsze wydania Gazety Polskiej, Niedokończona lustracja"   |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #849674 - 10/01/2007 15:32  Re: Słodycze naszej młodości
[Re: shane] |  
|   Pooh-Bah
 
   Meldunek:  30/09/2003
 Postów: 2372
 Skąd:  tam gdzie stało ZOMO
 | 
a pamiętacie początki telewizji TV SAT i taki program "Bliżej Świata" ? wszyscy się zbierali przed TV żeby świat pooglądać   kalkulator "Bolek" na cześć L.Wałęsy chyba   telewizory Ametyst, Junost, Rubin oczywiście (chyba ze 100 kilo ważył) magnetofony Grundiga, Kasprzak, później szał dwukasetowych jamników   kolorofony   łza zazdrości w oku że ktoś miał "Ogara" nei mówiąć już o Simsonie   harcerstwo i sprawności odznaki "Wzorowy Uczeń" nei mówiąc już o "Dobrze czytam"   patron szkoły: Marceli Nowotko pochody pierwszomajowe ze szturmówkami - obecność obowiązkowa   ktoś wcześniej napisał że byliśmy lepsi - tak, byliśmy - nie byliśmy takim bydłem jakim teraz jest młodzież...zbiorowisko pod blokiem nei polegało na tym żeby kogoś skroić albo komuś wp....dolic tylko żeby pobyć razem - pograć w piłę albo kapsle   |  
| Do góry |  |  |  |  
 |  |